Make up prosto z Manhattana!

Mascara Manhattan volcano Xtra explosice volume - cena ok 25 zł

Fluid Bielenda matt naturalny (1)- cena 12 zł.

Witam was ponownie, podzielę się z wami moją opinią na temat dwóch kosmetyków, które posiadam w swoich cennych zbiorach.

Najpierw zacznę od mascary, muszę wam powiedzieć, że to mój jedyny produkt z Manhattana i dostałam go w prezencie. Ogólnie do pomalowania moich rzęs używam 3 mascar, ta którą dzisiaj opisuję idealnie wydłuża mi włoski rzęs i do tej funkcji mogę ją wam polecić. Moim zdaniem nie nadaje się jako produkt nadający objętość. Szczoteczka nie jest plastikowa a dzięki temu fajnie rozprowadza tusz i nie pozostawia grudek. Używam tej mascary 2 miesiące i zaczyna mi się kruszyć więc nie oczekujcie nieśmiertelności tego kosmetyku.

Kolejnym produktem jest wynalazek marki Bielenda, z którego jestem STRASZNIE zadowolona. Naprawdę jest to rzecz która spełnia moje wszystkie oczekiwania, używam najjaśniejszego odcienia tego fluidu a mimo to kryje wszystkie niedoskonałości mojej cery. Nie ukrywam, że często używam go jako korektora. Matt- w stu procentach się z tym zgodzę, produkt nadaje matowego efektu naszej twarzy. Zwracając uwagę na fakt, że mam piegi których nie toleruję- on bardzo dobrze je maskuje i w znacznym stopniu widać ich mniej.

Fluid zawiera witaminę B3, która regeneruje wydzielanie sebum, ogranicza błyszczenie i zmniejsza widoczność porów. POLECAM

Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że moja opinia się wam przydała. Pozdrawiam :D